W
swojej kolekcji posiadam kilka zdjęć polskiego personelu lotniczego z różnych
okresów. Niestety o bohaterach wielu z nich nie jestem w stanie powiedzieć nic
pewnego. Rozpoznawanie pilotów nie jest moją najmocniejszą stroną, dlatego liczę
na pomoc czytelników bloga, którzy już niejednokrotnie pomogli mi ustalić personalia polskich lotników. Być może ktoś rozpozna również osoby uwiecznione na niniejszej
fotografii. Szukam także informacji o roku, w którym zrobiono zdjęcie. Za wszelkie sugestie i informacje z góry serdecznie dziękuję!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PSP na Zachodzie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PSP na Zachodzie. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 3 listopada 2016
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
300. i 301. Dywizjon Bombowy – wizyta brytyjskiej rodziny królewskiej
Wizyta brytyjskiej rodziny
królewskiej w polskich dywizjonach bombowych
Ryszard Kołodziejski ponownie
prezentuje ciekawy wątek związany z lotnictwem polskim. Tym razem będzie to coś
dla fanów Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Prezentujemy bowiem serię
zdjęć wykonanych podczas wizyty brytyjskiej rodziny królewskiej w bazie w
Swinderby, gdzie stacjonował 300. i 301. Dywizjon Bombowy.
środa, 10 lipca 2013
Supermarine Spitfire Mk XVI (lipiec 2010, PSP na Zachodzie # 3)
PSP na Zachodzie # 3
Model powstał w lipcu 2010 roku. Jak dotąd jest to jedyny Spitfire w mojej kolekcji. Na kolejne przyjdzie jeszcze pora, a jest w czym wybierać! Po raz pierwszy zmierzyłem się także z w pełni żywicznym zestawem.
Po serii dość wymagających zestawów postanowiłem skleić jakiś klasowy model. W magazynku miałem żywicznego Spitfire'a od czeskiego CMR-u w skali 1/72 i to właśnie on trafił na warsztat. Chciałem skleić model, który nie będzie wymagał dużego nakładu pracy, a będzie ładnie prezentował się w kolekcji. Spit CMR-u spełniał oba te wymagania. Polskie Spitfire'y kojarzymy raczej z wersjami Mk V lub Mk IX, ale ja postanowiłem zacząć nietypowo – od wersji Mk XVI. Uważam, że Spitfire z kroplową owiewką jest wyjątkowo urodziwym samolotem. CMR produkuje ich całą gamę i są to jedne z lepszych miniatur tego myśliwca w skali 1/72.
Wstęp
Model powstał w lipcu 2010 roku. Jak dotąd jest to jedyny Spitfire w mojej kolekcji. Na kolejne przyjdzie jeszcze pora, a jest w czym wybierać! Po raz pierwszy zmierzyłem się także z w pełni żywicznym zestawem.
Motywacja
Po serii dość wymagających zestawów postanowiłem skleić jakiś klasowy model. W magazynku miałem żywicznego Spitfire'a od czeskiego CMR-u w skali 1/72 i to właśnie on trafił na warsztat. Chciałem skleić model, który nie będzie wymagał dużego nakładu pracy, a będzie ładnie prezentował się w kolekcji. Spit CMR-u spełniał oba te wymagania. Polskie Spitfire'y kojarzymy raczej z wersjami Mk V lub Mk IX, ale ja postanowiłem zacząć nietypowo – od wersji Mk XVI. Uważam, że Spitfire z kroplową owiewką jest wyjątkowo urodziwym samolotem. CMR produkuje ich całą gamę i są to jedne z lepszych miniatur tego myśliwca w skali 1/72.
niedziela, 23 czerwca 2013
Handley Page Halifax II mk Ia (lipiec 2009, PSP na Zachodzie # 2)
PSP na Zachodzie # 2
Wstęp
Model został ukończony w lipcu 2009 roku, choć prace nad nim
zacząłem w listopadzie 2007! Pierwotnie miał to być projekt na I Konkurs Zimowy
forum modelwork.pl, ale skala i trudność przeróbek nieco mnie przerosły i na
niemal równy rok model poszedł w odstawkę. Za drugim podejściem na szczęście udało
mi się go skończyć. Jak dotąd jest to największy model w mojej kolekcji.
Projekt ten dał mi ogromne doświadczenie w materii pracy od
podstaw. Niektóre elementy niewątpliwie mogłyby być lepiej dopracowane i jestem
świadom wad modelu, ale skończenie Halifaxa było dla mnie dużym sukcesem.
Motywacja
Od dłuższego czasu chciałem mieć w kolekcji model, który już
samymi gabarytami zwracałby na siebie uwagę. W skali 1/72 Halifax to kawał
samolotu, zatem z pewnością spełniał te oczekiwania. Przy okazji wycieczki do
angielskich muzeów w Duxford i Hendon kupiłem Halifaxa z zestawu Revella. Jest
to przepak starego modelu Matchboxa. Jak można się domyślać zestaw był bardzo uproszczony.
Postanowiłem więc poprawić co się da, oczywiście w miarę swoich ówczesnych
możliwości. Czekało mnie dużo żmudnej roboty. Co ciekawe niedługo po tym jak
skończyłem prace nad modelem, na rynku pojawiły się zestawy blach
fototrawionych z wnętrzem, lukiem bombowym i wnękami podwozia. Wyszły także żywiczne
chłodnice. Niedawno pojawił się także zupełnie nowy zestaw Revella, który jest
zdecydowanie lepszy od poprzedniego zestawu, choć nie jest pozbawiony kilku
dużych wad. No cóż… trudno :)
niedziela, 16 czerwca 2013
Dakota „Spirit of Ostra Brama” (grudzień 2008 PSP na Zachodzie # 1)
PSP na Zachodzie # 1
Wstęp
Pierwszy ukończony model z kategorii „PSP na Zachodzie”. Model
to popularny zestaw Italeri – bardzo przyjemny w montażu, choć niepozbawiony
wad. Nie miałem do czynienia ze starym zestawem ESCI, ale wiem, że uchodzi on
za merytorycznie najlepszy. Italeri pozwala jednak na sklejenie ładnego modelu,
niewymagającego dużego nakładu pracy. Linia Dakoty sama w sobie jest wyjątkowo
ładna i nie zaszkodzi jej kilka minusów zestawu. Model powstał w grudniu 2008
roku.
Motywacja
Słowo „ukończony” we wstępie jest kluczowe, bowiem miałem
wówczas na warsztacie rozgrzebany inny model z tej kategorii, który czekał
jednak na powrót weny. Był to Halifax z Matchboxa, który powstawał długo i w
bólach. Chciałem skleić coś szybszego i mniej uciążliwego. Wybór padł na
legendarną Dakotę. Oczywiście musiała to być polska Dakota, zatem opcji nie
było znowu tak wiele. Mogłem wykonać dwie dyspozycyjne maszyny naszego dowództwa:
Spirit of Ostra Brama i Spirit of Lwów lub maszynę zrzucającą żołnierzy
generała Sosabowskiego w czasie operacji Market Garden. Postanowiłem, że będzie
to Spirit of Ostra Brama.
Subskrybuj:
Posty (Atom)